piątek, 7 listopada 2008

Agentura...


Instytut Pamięci Narodowej zakomunikował iż wiceminister spraw zagranicznych Przemysław Grudziński był tajnym współpracownikiem /agentem/ Służby Bezpieczeństwa. Cóż ryby psują się od głowy... Doradca premiera nr 1 to agent Michał Boni. Świętej Pamięci Bronisław G. - były szef MSZ odmówił złożenia oświadczenia lustracyjnego... Przyszły prymas Polski również się tłumaczył dosyć nieprzekonująco u Moniki O. do której Prezydent RP zwraca się per "Stokrotka"... Do tego Maleszka kształtujący czytelników Gazety Wybiórczej i jej szef Adam M. buszujący po sb-ckich archiwach na początku "transformacji" ustrojowej. Są też inni styropianowcy, w odniesieniu do których jest masa wątpliwości... ale dziennikarze nie chcą pytać...

Cóż... taki kraj. Włożyli koronę orłu i na tym kosmetyka się skończyła. Cała reszta bez zmian. Kiszczak z Jaruzelskim oraz Wałęsa to bohaterowie a wszyscy inni to zahukane przez media ofiary: Walentynowicz, Wyszkowski...

Prawda Was wyzwoli.... kiedyś.


obrazek: http://www.mokrudnik.pl/podstrony/kino/foto/repertuar/maj/dobry_agent.jpg

Jutro wyjeżdżam na tydzień... blog w tym okresie nie będzie odświeżany :)

2 komentarze:

  1. Czytam te pohukiwania puszczyka na puszczy i ni hu, hu nie protestuję
    Dzis polityka to konsumcja .
    Głosujemy za zdrowiem lub wolnościa życia w zdrowym środowisku przy kasach w hipermarketach .
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  2. Pohukiwania? A opisuję co mi leży na wątrobie, cierpię bardziej publicznie teraz niż w przeszłości... W końcu cierpiętnik to nazwa raczej wymowna? Pozdrowienia dla stałego czytelnika i komentatora :)

    OdpowiedzUsuń