To straszne. Ludzie ufają Tuskowi, Wałęsie, Sikorskiemu, Komorowskiemu, Pawlakowi, Borusewiczowi i dwóm komuchom: Borowskiemu i Olejniczakowi.... Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Nocna zmiana? Jaki może być powód takich wyników? Czyżby bojkot tvn przez PiS?
"Największym zaufaniem wśród polityków cieszy się premier Donald Tusk (63 proc.); drugie miejsce w rankingu zaufania zajmuje b. prezydent Lech Wałęsa (ufa mu 59 proc. badanych), a trzeci jest szef MSZ Radosław Sikorski (58 proc.).Jak wynika z wrześniowego sondażu CBOS, największy wzrost zaufania w porównaniu z poprzednim miesiącem odnotował Sikorski - o 10 pkt. proc.; zaufanie do Tuska wzrosło o 6 pkt. proc., a w przypadku Wałęsy o 7 pkt. proc.
Na kolejnych pozycjach znaleźli się marszałek Sejmu Bronisław Komorowski (47 proc.) oraz wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak (45 proc.). Zaufanie do marszałka Senatu Bogdana Borusewicza ma 25 proc. Spośród przedstawicieli opozycji najlepiej odbierani są posłowie lewicy: Marek Borowski (SdPL) - 36 proc. oraz b. szef SLD Wojciech Olejniczak - 35 proc."Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/1829692,11,item.html
Ten kraj nigdy nie będzie wolny....
Kto jest kim w ww. zestawieniu gwiazd PR?
1. Tusk Donald - jeden z założycieli Kongresu Liberalno-Demokratycznego /potocznie zwanego Partią Aferałów/ od 1991 jego przewodniczący. Kanapowa partia która w wyborach dostała 37 mandatów w Sejmie. Poseł I kadencji. Wypłynął na trupie Olszewskiego /patrz "Nocna zmiana"/. Kongres wchodzi do rządu Suchockiej po czym zostaje spławiony w przedterminowych wyborach 1993 roku. A że życie nie znosi próżni: w kwietniu 1994 Tusk zostaje jednym z wiceprzewodniczących Unii Wolności, powstałej po połączeniu się KLD z Unią Demokratyczną. W 1997 roku zostaje senatorem UW i popiera rząd Buzka. Wicemarszałek Senatu IV kadencji. Na początku 2001 po przegraniu rywalizacji o stanowisko przewodniczącego UW z Bronisławem Geremkiem odchodzi z UW. A że życie nie znosi próżni /to wszystko styczeń 2001r./: 24 stycznia 2001 wspólnie z Andrzejem Olechowskim i Maciejem Płażyńskim zakłada Platformę Obywatelską, działającą początkowo jako komitet wyborczy. W 2001 roku PO uzyskuje w sejmie 65 mandatów, stając się największym klubem. Tusk zostaje wicemarszałkiem Sejmu IV kadencji. Potem wykosił 2 tenorów Płażyńskiego i Olechowskiego i od 1 czerwca 2003 Donald Tusk jest przewodniczącym PO. Teraz jest nawet premierem "drugiej Irlandii".
2. Wałęsa Lech /ksywa "Bolek"/- wszyscy znają więc w skrócie: bohater narodowy, obalił komunizm poprzez udokumentowaną z nim współpracę, dowody współpracy zniszczył osobiście, pozostały jakieś świstki i nędzne kserówki oraz porządne odpisy w Moskwie i Berlinie. Laureat Pokojowej Nagrody Nobla jak terrorysta Arafat i jego żydowscy koledzy Szymon Perez i Icchak Rabin. W wyborach prezydenckich startuje jako mniejsze zło lub dekoracja. Był swego czasu prezydentem "drugiej Japonii". Jest za a nawet przeciw i zawsze stoi w środku....
3. Pawlak Waldek - ludowa wańka wstańka, z niejednego pieca chleb jadł... Karierę zaczynał z Tuskiem przy obalaniu Olszewskiego. Od 1989 roku bez przerwy w sejmie. Czyli 19 tłustych lat z naszych podatków. Dwa razy był premierem. Wszystko mu jedno z kim wchodzi w koalicję - władza jest celem samym w sobie. Ochotniczej Straży Pożarnej prezes - w każdej remizie go kochają /pozwolił im sprzedawać gorzałę/...
O reszcie pisać mi się nie chce........
Kto ich nazwał klasą próżniaczą?