środa, 18 sierpnia 2010

Quiz: Jaki to kraj?


Rzeczpospolita zamieściła krótki, zwięzły artykuł profesora Krasnodębskiego. Dla zachęty cytuję fragment i proszę o wpisywanie propozycji, o jaki kraj chodzi w artykule ;-)
Oczywiście przed przeczytaniem artykułu...

A oto rzeczony fragment:

"We „Frankfurter Allgemeine Zeitung” ukazał się 14 sierpnia alarmistyczny artykuł, opisujący rosnące zagrożenie dla demokracji w jednym z państw „nowej Europy”. Obóz rządzący skupia w swym ręku całość władzy, naruszając zasadę jej podziału. Opanował Trybunał Konstytucyjny, zmieniając zasady wybierania sędziów, a urząd prezydenta państwa objął polityk, który jest blisko związany z premierem. Nowo wybrany prezydent od razu zadeklarował, że będzie wspierał rząd. Także obsada stanowiska prokuratora generalnego i rzecznika praw obywatelskich oraz przewodniczącego Sądu Najwyższego obsadzane są przez większość parlamentarną."

link do artykułu: http://www.rp.pl/artykul/9157,523823.html

A obrazek? Zupełnie bez związku :)

wtorek, 17 sierpnia 2010

Karać faszystów i socjalistów...


Unoszenie w górę prawej ręki może stać się przyczyną kłopotów z prawem – jest to oczywiste nie od dziś. Chodzi przecież o „hitlerowskie pozdrowienie”. Okazuje się jednak, że unosząc rękę bez żadnych politycznych przesłanek stanowi takie samo przestępstwo. Przekonał się o tym bezdomny i pijany dżentelmen w Dolnej Saksonii.

Sąd w Oldenburgu, na zachód od Bremen uznał, że nazistowska symbolika musi zniknąć z przestrzeni publicznej nawet gdy nie stoją za nią żadne realne polityczne motywacje. Sprawę bezdomnego unoszącego rękę prowadziły aż trzy sądy. Najpierw w mieście Leer skazano go na dwa miesiące więzienia. Decyzję tamtejszego sądu administracyjnego uchylił sędzia z Aurich, argumentując swą decyzje tym, że gest wykonany przez mężczyznę nie miał żadnego podtekstu politycznego. Nie zgodził się z tym sąd wyższej instancji z Oldenburga. Sędziowie zgodnie uznali, że każdy symbol i gest mogący kojarzyć się z gloryfikowaniem III Rzeszy zasługuje na karę, oraz że tego typu gesty muszą zostać całkowicie wyeliminowane z życia publicznego. Za nieistotne uznali to, że za zachowaniem pijanego bezdomnego nie stały nazistowskie sympatie.

W Niemczech, podobnie jak w wielu innych krajach (w tym Polsce) stosowanie nazistowskich symboli jest zabronione. Jednak u naszych zachodnich sąsiadów wyczulenie na tego typu gesty jest szczególnie silne, wielokrotnie ocierające się wręcz o absurd. Dopuszcza się tzw. „ironiczne wykonanie hitlerowskiego pozdrowienia”, jednak za każdym razem budzi to kontrowersje prawne, gdzie leży granica ironii. Niejednokrotnie z tego powodu dochodziło do dziwacznych sytuacji.
Przykładowo w 2007 roku na karę pięciu miesięcy więzienia skazany został mieszkaniec Berlina Ronald T., który próbował nauczyć swojego, wabiącego się Adolf psa, unoszenia prawej łapy. Obsesyjne podejście do tego tematu niemieckiego wymiaru sprawiedliwości mogłoby nakazywać ostrożność w podnoszeniu prawej ręki np. po to by przysłonić słońce. Być może kwestią czasu jest również zakaz podawania dłoni na przywitanie, jak wiemy gest ten praktykował Adolf Hitler i jego świta.








źródło: http://www.bibula.com/?p=25722

niedziela, 15 sierpnia 2010

Jaki prezydent....taka tablica

Żenujący i żałosny spektakl zainscenizowany przez nowego Prezydenta RP Bronisława K. i całkiem twórczo rozwijany każdego dnia, zmienia się pomalutku w farsę.
Pokątnie na ścianie pałacu powieszono tablicę z tekstem:

"W tym miejscu w dniach żałoby po katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010, w której zginęło 96 osób, wśród nich prezydent RP Lech Kaczyński z żoną i były prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, obok krzyża postawionego przez harcerzy gromadzili się Polacy, zjednoczeni bólem i troską o losy państwa"

Zatem napisano nie mniej, ni więcej że obok krzyża w dniach żałoby gromadzili się Polacy.
Tablica wygląda tak:



Dla porównania na Ukrainie tablice pamiątkowe wyglądają tak:



Równolegle w Ossowie, wsławionym bojami z bolszewikami w 1920r. na zlecenie tegoż samego Komorowskiego chciano odsłonić pomnik ku czci bolszewików, mimo wyraźnej niechęci wspomnianego do pomników i krzyży. Ten pomnik wygląda tak:



Szczęśliwie dobrzy ludzie zablokowali jego odsłonięcie podczas Święta Wojska Polskiego...

Sekretarz Rady Ochrony Pamięci i Męczeństwa pan Kunert nagle zapomniał, co zlecił wybudować i wczorajszy pomnik stał się zwykłą mogiłą. Co nie przeszkadzało mu, gdy pisał do burmistrza:


Kim jest Kunert? Prawą ręką W. Bartoszewskiego ksywa "Profesor", który jest szefem tejże Rady
a jego życiowe osiągnięcie to... napisanie biografii pana Bartoszewskiego. Rada jest finansowana poprzez Ministerstwo Kultury, czyli z budżetu, czyli z naszych portfeli. Jak widać jest także zupełnie apolityczna. Rzygać się chce...